Pamiętacie jak w szkole zawsze prześcigaliście się w okrzykach by was jako pierwszych wybrano do zespołu? Nie ważne czy chodziło o piłkę nożną czy koszykówkę i tak zawsze każdy darł mordę najgłośniej jak potrafił.
Mnie często wybierano na gdzieś po środku, nie dlatego, że umiałem dobrze grać ale dlatego, że mnie lubili albo przynajmniej dobrze udawali. Tylko w ping-ponga zawsze byłem wybierany jako pierwszy.
Kogo z nich byście wybrali na samym początku?
Gdy oglądałem ten filmik od razu wiedziałem, że nic nie pobije pierwszego kolesia, który przebija się przez regips żeby złapać tę piłkę. Jako drugiego wybrałbym albo kolesia co łapie piłki i ostatnią łapie pomiędzy dwie inne albo kolesia który wali piłkami w dzwon. Jednak co do ostatniego to mam wrażenie, że to fake.
Reszta graczy też daje rade i ich zdolności są zadziwiające ale jednak największe wrażenie zrobiła na mnie ta trójka, którą wymieniłem wcześniej. Bardzo fajnie się to ogląda i można powiedzieć, że Reebok wykonał kawał niezłej roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz